Herbatę matcha z pewnością dobrze znasz i być może zdążyłaś się już w niej zauroczyć. Jej cenne właściwości idą w parze z ciekawym wyglądem i nietypowym smakiem. Chcemy ją pić sauté, z dodatkiem mleka, a nawet zajadać przemyconą do sernikowej polewy. To cudo w formie proszku, można wykorzystywać na wiele sposobów, a do tego jest nieziemsko zdrowe. Ale czy wiedziałaś, że klasyczna matcha ma również…niebieską siostrę?
Matcha jakiej nie znaliśmy
Blue matcha, to nic innego jak sproszkowana roślina o nazwie Blue Butterfly Pea, zwana inaczej klitorią ternateńską. Jej pełne wdzięku i wartości odżywczych kwiaty, znane są w Azji już od setek lat. U nas niebieska matcha dopiero od niedawna zaczyna zyskiwać na popularności. Napary i dania z jej udziałem przykuwają uwagę nietypowym kolorem, ale należy wiedzieć, że nietypowa estetyka to jedynie przedsmak jej atutów.
Cenne właściwości
Zatem na czym polega zachwyt nad napojem w kolorze bezchmurnego nieba?
Blue matcha to skarbnica antyoksydantów, które wspierają regenerację skóry i redukcję zmarszczek. Wykazuje działanie przeciwzapalne dlatego świetnie sprawdzi się m.in. jako forma uzupełnienia terapii przeciwtrądzikowej. Obecność bioflawonoidów pobudza wzrost włosów, a nawet ogranicza siwienie. Klitoria ternateńska pomaga dbać o wzrok, regulować poziom cukru we krwi, a do tego poprawia krążenie i dobrze wpływa na trawienie. Regularnie spożywana wzmacnia pamięć i ogólne funkcjonowanie mózgu. Blue matcha nie zawiera kofeiny, dlatego może być stosowana przez osoby w różnym wieku. Wycisza i łagodzi również w stanach depresyjnych i lękowych. Działa przeciwdrgawkowo, relaksuje i odpręża, jest wykorzystywana w leczeniu bezsenności oraz działa, jak stabilizator nastroju.
Blue matcha w codziennej diecie
Teraz, kiedy znasz blue matchę trochę bliżej wiesz, że warto zaprosić ją do swojego codziennego menu. W jakiej formie? Otóż w jakiej tylko chcesz. Ten niebieski proszek ma łagodny smak, przez co doskonale współgra z rozmaitymi daniami. Może być spożywany zarówno na ciepło jak i na zimno. Sprawdzi się jako kolorowy dodatek do urozmaicenia ciast, czy owsianek. Możesz przygotować z niej błękitne latte lub cokolwiek pysznego co tylko przyjdzie Ci do głowy. Pełna dowolność.
Szczypta magii
A na sam koniec szczypta magii. Czy wiesz, że dodając cytrynę do napoju z niebieską matchą w roli głównej, jego kolor z kobaltowego zmieni się w fioletowy? Sprawdź koniecznie!