Sofy, torebki, poduszki, płaszcze i pufy…
Co łączy te wszystkie przedmioty i jednocześnie sprawia, że zajmują zaszczytne miejsce w czołówce najbardziej pożądanych elementów garderoby i akcesoriów do dekoracji wnętrz?
Odpowiedź jest prosta — BOUCLÉ!
Bouclé. Co to takiego?
Tkanina bouclé, zwana również buklą, teddym, sztucznym barankiem bądź misiem, to mięsisty rodzaj materiału, który tworzy się poprzez tkanie z wykorzystaniem przędzy pętelkowej. To właśnie ona układa się w puchate struktury, które wyglądają dostojnie i jednocześnie przytulnie.
W ostatnim czasie popularność przedmiotów pokrytych supełkową tkaniną rośnie w zawrotnym tempie. Bukla stała się jednymi z najmocniejszych trendów zarówno w kategorii mody, jak i projektowania wnętrz. Czy to kolejna nowość, która chwilowo zawróci nam w głowach i odejdzie w niepamięć?
Nic bardziej mylnego.
To nie nowość!
Bouclé jest znana na całym świecie już od ponad 60 lat. Wypromował ją kultowy dom mody Chanel. Z pewnością kojarzysz te klasyczne żakiety zwane chanelkami, o charakterystycznym prostym kroju, wykończone ozdobnymi guziczkami i dekoracyjną linią mankietów lub kieszeni. Mowa oczywiście o kultowym fasonie, który w ostatnim czasie jest jedną z chętniej wybieranych opcji fanek stylu old money. Właśnie ten tradycyjny żakiet od Chanel był wykonany z bukli i to on rozpopularyzował ten rodzaj przędzy.
Z potrzeby estetycznego komfortu
Od tamtego czasu bouclé (co po francusku oznacza kręcony), kojarzy się luksusem i elegancją. Jednak w ostatnim czasie postanowiono w subtelny sposób zredefiniować jego funkcję i charakter.
Kędzierzawa tkanina ukrywa wszelkie zagniecenia, jest ciepła i sprawia wrażenie otulającej przytulności. Można więc pokusić się o stwierdzenie, że ma w sobie wszystko to, czego potrzebowaliśmy wokół siebie, kiedy świat wywrócił się do góry nogami, stanęliśmy w obliczach pandemicznej rzeczywistości, a nasze życie zaczęło rozgrywać się przede wszystkim w domowych okolicznościach.
Bukla we wnętrzach
Rynek został zasypany przepięknymi sofami, podnóżkami, pufami, fotelami i dodatkami do aranżacji wnętrz inspirowanymi tą francuską, pełną szyku tkaniną. Przedmioty z bukli najczęściej możemy spotkać w stonowanej palecie barw, a w szczególności w kremowych odcieniach beżu, śmietanki i ciepłego karmelu, które nawiązują do równoległej mody na styl klasyczny i japandi. Tkanina bouclé jest na tyle wyrazista, że wystarczy zaprosić do wnętrza dosłownie jeden mebel, by odmienił się cały charakter przestrzeni. Ich puchata tapicerka zjawiskowo współgra nawet z chłodnymi kamiennymi, szklanymi lub metalowymi detalami. Jednak jeśli potrzebujemy ponadprzeciętnej dawki przytulności — możemy śmiało zestawiać buklę z elementami z drewna i innych miękkich tkanin. Do tego termofor i domowe pantofle z tego samego materiału i mamy wszystko czego nam trzeba.
Puszysty outfit
Bouclé zadomowiło się zarówno we wnętrzach, jak i w modzie. Bez mała w kolekcji każdego większego sklepu sieciowego znajdziemy puszyste propozycje, zarówno do komponowania stylizacji homewearowych, jak i tych do wychodzenia na zewnątrz.
Bez trudu znajdziemy miękkie pętelkowe klapki, misiowe bucket hat, czapki z daszkiem, torebki, szaliki, a także supermodne kurtki koszulowe i bluzy. Stylizacje podkręcone buklowanym detalem wyglądają bardzo nowocześnie, stylowo i lekko nonszalancko. Nosząc je w domowych lookach, możemy poczuć się jednocześnie szykownie i przytulnie — połączenie idealne.
Możemy mieć pewność, że tkanina bouclé jeszcze przez długi czas będzie mile widziana w naszych domach i outfitach. Jest stylowa i ponadczasowa, a wszystko w jej towarzystwie prezentuje się fenomenalnie.
Zainspirowana? Niech żyje puszystość!