Intrygujące 91-metrowe wnętrze apartamentowca na warszawskim Powiślu zostało skrojone na miarę indywidualnych potrzeb właścicielki. Uzyskany efekt ma w sobie dozę elegancji, kobiecości i wysmakowanej ekstrawagancji.
Każde z pomieszczeń zostało dopięte na ostatni guzik. Zachwyca subtelną, choć wyrazistą grą kolorów i wzorów, idealnie skomponowanych z pieczołowicie dobranymi detalami. Panuje tu paryski szyk, a całość można określić jako zjawiskowy mariaż klimatu XIX-wiecznej kamienicy z przepychem nowoczesnego designu, wymyślnymi formami i esencjonalnymi kolorami. Miało być barwnie i inspirująco. I tak właśnie jest.
Oprócz intrygujących aspektów estetycznych, wnętrze cechuje się wysokim komfortem użytkowania. W dyskretny sposób zostały zagospodarowane strefy przechowywania, które nie rzucają się w oczy, pozostają w ukryciu, spełniają swoje funkcje, a do tego w dekoracyjny sposób dopełniają całość.
Serce domu
Marzeniem właścicielki była granatowa kuchnia. Musimy przyznać, że to strzał w dziesiątkę. Architekci dopasowali do niej pozostałe wątki barwne, w wyniku czego całość prezentuje się bardzo harmonijnie. Głębia niebieskości nurza się w tropikalnej tapecie w podobnej palecie barw. Lekkości dodaje tu zróżnicowanie faktur, a efekt miękkości zawdzięczamy m.in. wyspie kuchennej o obłych kształtach.
Jak wiadomo, kuchnia jest sercem domu. I w tym przypadku projekt również idealnie spełnia się w swojej roli. Otwarta kuchnia połączona z salonem sprzyja podtrzymywaniu relacji i umożliwia aktywne uczestnictwo w życiu towarzyskim. Już od pierwszego wejrzenia jesteśmy w stanie wyobrazić sobie unoszące się w powietrzu aromaty wykwintnych potraw, które mieszają się z czułymi rozmowami.
Za parawanem
Jednym z najciekawszych akcentów aranżacji tego apartamentu jest parawan oddzielający salon od przedpokoju. To ozdoba sama w sobie. Do tego zapewnia wnętrzu kameralny charakter, a fakturowane szkło, które przepuszcza światło i delikatnie zniekształca obraz dodaje przestrzeni odrobinę intymności.
Punkt spotkań
Strefa jadalni została wyznaczona tuż przy oknie balkonowym. Wpada tam najwięcej światła, co sprawia, że jest to idealne miejsce na stół i miejsce spotkań. Za sprawą zastosowanych w niej ciepłych odcieni stłumionego różu i terakoty, zakątek potrafi wprawić nas w optymistyczny nastrój.
Wyrafinowany sen
W podobnej kolorystyce została utrzymana sypialnia, która czaruje urokiem w każdym calu. Za szerokimi przesuwanymi drzwiami z falowanego szkła skrywa się przestrzeń błogiego wypoczynku. Na suficie widzimy zjawiskową tapetę „Nuvola” projektu Fornasettiego, która stylem nawiązuje do starych grawiur. Do pomieszczenia wślizgują się delikatne prążki światła, przy łóżku znajduje się stolik, którego blat jest wspierany na szyi rzeźby złotego ptaka, a w dekoracyjnym zagłówku kryje się garderoba.
Naturalny relaks
W łazience i ubikacji dominują świetnie skomponowane motywy flory i fauny. Główną rolę grają tutaj tapety i malarskie płytki. Warta uwagi jest również gra świateł, która wprowadza zmysłowy nastrój, sprzyjający chwili relaksu i odprężenia, a także delikatna sztukateria i złote detale, które podkreśla urok kompozycji.