Fashion Week. Tajniki zza kulis

fot. Materiały Dorota Szulc @szulcworks

Fashion Week to wydarzenie, które co roku przyciąga uwagę miłośników mody z całego świata. To nie tylko spektakularne pokazy najnowszych kolekcji, ale także fascynująca rzeczywistość, która dzieje się poza wybiegami.
Zastanawiałyście się kiedyś, jak wyglądają pokazy mody od zaplecza?

fot. Materiały Dorota Szulc @szulcworks

Z wyprzedzeniem

Choć pokazy trwają zaledwie kilka minut, to organizacja tego wydarzenia może zajmować nawet ponad rok. Projektanci dbają o każdy detal swoich kolekcji, następnie dobierają odpowiednich modeli, muzykę, oświetlenie i choreografię. We współpracy z różnymi artystami i specjalistami tworzą prawdziwe modowe spektakle rozgrywające się na wybiegu, dlatego wszystko musi być dopięte na ostatni guzik.

Nie tylko wygląd

Podczas castingów projektanci nie tylko oceniają wygląd i doświadczenie modelek, ale także ich osobowość, sposób poruszania się oraz zdolność do „opowiadania historii” za pomocą wyrazu twarzy i postawy. To ważne, ponieważ projektanci szukają modeli, którzy mogą wprowadzić ich wizje w życie.

fot. Materiały Dorota Szulc @szulcworks

Choreografia pokazu

Każdy pokaz to starannie zaplanowana choreografia. Modele ćwiczą swoje wyjścia na wybieg, aby upewnić się, że poruszają się w synchronizacji z muzyką, innymi modelami oraz efektami świetlnymi. Wymaga to wielu prób, po to, by zapewnić płynność i estetykę pokazu.

Kontrolowany chaos

Za kulisami najznakomitszych pokazów mody często panuje chaos. Modelki zmieniają ubrania w ekspresowym tempie, fryzury są poprawiane na bieżąco, a styliści upewniają się, że każdy element garderoby jest na swoim miejscu. I chociaż wszystko jest starannie zaplanowane, to i tak mogą przytrafić się takie zbiegi okoliczności, jak chociażby zagubione dodatki, czy uszkodzenia, które wymagają natychmiastowej reakcji i adaptacji ekipy, po to, by pokaz przebiegał zgodnie z planem.

Ubrania nie są gotowe

Ubrania, które widzimy na wybiegu, często są prototypami. Mogą być nie do końca wykończone lub są zbyt delikatne do noszenia w rzeczywistości. Po pokazach są one modyfikowane, aby mogły trafić do sprzedaży.

fot. Materiały Dorota Szulc @szulcworks

Front row

Pierwsze rzędy na pokazach są najważniejsze. To miejsca zarezerwowane dla celebrytów, influencerów, dziennikarzy i najważniejszych klientów. Posiadanie miejsca w pierwszym rzędzie to nie tylko prestiż – to także znak, że marka uważa tę osobę za kluczową w kształtowaniu swojego wizerunku. Domy mody często negocjują z gwiazdami, aby upewnić się, że będą obecne na ich pokazach, co wzmacnia medialny rozgłos wydarzenia.

Sekretne zakupy

Zdarza się, że po zamknięciu pokazów, projektanci spotykają się z najważniejszymi kolekcjonerami i właścicielami luksusowych butików z całego świata. To wtedy dochodzi do negocjacji na temat tego, które stroje trafią do sprzedaży i w jakiej formie. Często finalne kolekcje, które trafiają do butików, delikatnie różnią się od tych, które widzimy na wybiegu, bo nie wszystkie elementy pokazywane na pokazie są dostępne komercyjnie.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat modowych sekretów, polecamy Ci książki z cyklu „Historie kultowych domów mody” oraz publikację Wybieg bez tajemnic autorstwa Vilaseca Estel.

Udostępnij ten artykuł
Tagi
Zobacz, co się zmieni, kiedy nauczysz się jakościowo odpoczywać
04 października 2024
Jak efektywnie odpoczywać? Oto 5 sprawdzonych sposobów.
Read More
Jesienny niezbędnik L’e
04 października 2024
Wraz z nadejściem jesieni wieczory stają się dłuższe, a dni coraz bardziej chłodne. To czas, w którym...
Read More

polecamy