Słynny dom towarowy La Samaritaine wypełnił się kunsztowną kolekcją od Louis Vuitton, która opierała się na neutralności płciowej.
Dyrektor kreatywny Nicolas Ghesquière pokusił się o zaprezentowanie kolekcji wśród publiczności, jednak zdecydowana większość widzów podziwiała modowe widowisko online.
Wybieg otwierający sezon wiosenno-letni zawrzał od obszernych outfitów, oversizowych marynarek, długich płaszczy i niemal wszystkiego co może być strzałem w dziesiątkę zarówno w modzie damskiej jak i męskiej.
Elementy zapożyczone z męskiej szafy dumnie prezentowały się na kobiecych sylwetkach. Wszystko zostało doprowadzone do uniwersalnej formy, dalekiej od powielania utartych schematów dotyczących podziału mody w zależności od płci. Na pokazie prezentowanym online nie mogłyśmy oderwać wzroku od uniseksowych krojów i dodatków.
Jednym z trendów wśród akcesoriów, który najmocniej zaznaczył się na tle pozostałych jest z pewnością torebka w kształcie kuferka, która bije na głowę wszelkie pozostałe. To właśnie ona interpretowana jest na różne sposoby, zarówno jako forma kufra do trzymania w dłoni lub nonszalancko wystająca z wielkich kieszeni płaszcza. Dla wygody kuferek ukazał się także w wersji subtelnej – przymocowany do łańcuszka.
Pozostałe torebki zachwycają tłoczeniami w postaci inicjałów luksusowego domu mody, ale także nasyconą paletą barw opierającą się między innymi na głębokiej zieleni, odcieniach bursztynu, granatu, klasycznej czerni, a nawet srebra. Wśród dodatków nie mogło zabraknąć również przeskalowanych pasków czy wyrazistych łańcuchów.
Cała kolekcja mieni się w oczach różnorodnością nasyconych kolorów, zdecydowanych zestawień i charakterystycznych printów przywołujących na myśl te rodem z przełomu lat 80 i 90tych.
Luźne spodnie, garnitury, żakiety z poduszkami, mocne nadruki obejmujące całe powierzchnie sukienek, pojawiają się dyskretne plisy, marszczenia, kamizelki, bluzki z siateczkowym rękawem i spodnie z naszywanymi kieszeniami w rozmiarze XXL. To wszystko to jedynie część modowych wibracji autorstwa LV.