René Koch to prawdziwy miłośnik ust i szminek. Czarująco i z miłością dzieli się radami, jak czuć się pięknie i pokochać siebie. Mężczyzna od lat znany jest jako wizażysta, kosmetolog, stylista, a także autor wielu książek. Od 40 lat poszerza swoją kolekcję szminek i wszystkiego, co z nimi związane, począwszy od plakatów, luksusowych gadżetów i pamiątek, skończywszy na zbiorze ponad 150 odcisków ust znanych osobistości.
René Koch postanowił podzielić się ze światem swoją wielką pasją, zakładając w Berlinie nietuzinkowe Muzeum Szminki.
Założyciel podkreśla, że za każdym z jego całuśnych przedmiotów kryją się historie, losy kobiet, uwodzenie, a także emancypacja.
Każdy element kolekcji jest wyjątkowy i trudny do zdobycia. René Koch bezustannie rozwija swoje muzeum, wciąż poszukując nowych eksponatów, zagłębiając się w niszowych aukcjach, a także pchlich targach. Dobrych wyborów pomaga mu dokonywać zaprzyjaźniony i współtworzący muzeum, kurator i historyk sztuki Klaus-Dieter Stadler, który oprócz tego, że umieszcza przedmioty w kontekście historycznym, to przeprowadza odwiedzających przez niebywale ciekawy świat wypełniony szminkami.
Wśród eksponatów możemy między innymi spotkać bardzo rzadkie japońskie sprzęty do makijażu, szminkę ze srebrnym lustrem i puszkiem z łabędzich piór, luksusowe szminki w stylu art deco, ze złoceniami, diamentami i czarnymi szafirami, a także te z linii Tiffany, czy Salvador Dali. Szminki pochodzą z różnych stron świata, dlatego nie mogło tu zabraknąć tradycyjnej pasty z Afryki Środkowej, pozyskiwanej z suszonych owoców i nasion, następnie zmieszanych z olejami.
Kobiety podkreślają piękno swoich ust od niepamiętnych czasów – René Koch cicho wierzy, że Ewa skusiła Adama nie jabłkiem, a właśnie czerwonymi ustami.