Kiedy po ulicach zamiast autobusów mkną wielkie torebki, a na plażę spada deszcz sprężystych cytryn w rozmiarze XXL, to wiedz, że Jacquemus szaleje ze swoją ekipą od marketingu promując bestsellerowy produkt.
Czy to jawa czy to sen?
„Torebkowe” autobusy przecinające ulice Paryża to nie jedyne zaskoczenie, jakim poczęstował nas 33-letni Simon Porte Jacquemus. Oprócz nich na Instagramie pojawiło się wideo, gdzie z wody wynurza się gigantyczna napompowana torebka Le Bambino, torebki rosną również na drzewach, a cytryny masowo obsypują plażę Camogli we Włoszech. Jakby tego było mało, w rolę motorówki wciela się przeskalowany, czerwony bucik typu balerina, zwieńczony powiewającą na wietrze kokardą, a dla spragnionych słodyczy nadjeżdża lodziarnia na czterech kołach, której kształt to również torebka, tym razem to Fason Le Bambimou.
Marketingowy majstersztyk
Trzeba przyznać, że Jacquemus ma speców, od jakich marketingu nie ma nikt inny. Celem wszystkich z opublikowanych przez projektanta abstrakcyjnych wideo, jest szokowanie i wywoływanie zainteresowania. Cyfrowe dzieła artysty Iana Padghama, specjalizującego się w sztuce 3D naginają granice rzeczywistości do tego stopnia, że niejeden z obserwatorów projektanta traci pewność, czy to, co widzi, jest prawdą, czy też efektem specjalnym. Po publikacji szokujących materiałów, zainteresowanie produktami od Jacquemus rosła w zawrotnym tempie. Szczególną uwagą cieszyła się oczywiście kultowa torebka Le Bambino i jej najmłodsza wersja Le Bambimo ze skóry niemal tak miękkiej, jak masło.
Autor filmów, już w marcu opublikował preludium do całej kampanii reklamowej Jacquemus.
Ian Padgham pokazał na swoim profilu pralkę umieszczoną w witrynie Galerii Lafayette, z której wnętrza lawinowo wysypały się 453 soczyście pomarańczowe torebki z linii Chiquitos. Zaledwie kilka miesięcy później z porównywalnym impetem posypały się pozytywne komentarze pod filmami Jacquemus.
Pełen zachwyt!