Clean girl look z dnia na dzień cieszy się coraz większą popularnością. Widzimy go na social mediach, zachwycamy się nim na modelkach, a nawet możemy przelotnie usłyszeć o nim spacerując między drogeryjnymi alejkami. To wielki ukłon w stronę minimalizmu i naturalności. Odstawiamy na bok firany sztucznych rzęs, zestawy do konturowania i tętniące wszystkimi kolorami tęczy paletki cieni do powiek.
Wygoda, minimalizm i naturalność, którą pokochałyśmy
Czy można powiedzieć, że sława clean girl make-up to skutek pandemicznej rzeczywistości? Być może. W końcu przez wiele miesięcy przebywania głównie w domowym zaciszu, stopniowo minimalizowałyśmy ilość produktów do makijażu i miałyśmy okazję na nowo docenić komfort naturalności. Kolejną inspiracją, która mogła przyczynić się do powszechności trendu clean girl looku jest zachwyt nad zawsze świeżym, delikatnym i eleganckim makijażem modelek. Do tego jest uniwersalny i prosty w wykonaniu.
Jak go uzyskać i na czym dokładnie polega?
Makijaż w kilku krokach
Makijaż w stylu clean girl to nieco podkręcona wersja make-up no make-up. Ma za zadanie subtelnie zatuszować niedoskonałości, podkreślić atuty i dodać zdrowego blasku.
Bazą do stworzenia makijażu powinna być odpowiednio wypielęgnowana cera. Zadbajmy o to, by była jak najlepiej nawilżona, możliwie gładka i odżywiona.
Krok 1: Nałóżmy na twarz swój ulubiony krem.
Krok 2: Delikatnie nanieśmy dozę podkładu, który widocznie, ale niezbyt nachalnie ujednolica cerę. Pamiętaj, że skóra każdego ma swoją fakturę, mogą pojawiać się na niej piegi i inne cechy charakterystyczne. Nie musimy ich kamuflować, mogą dodawać uroku, dlatego nie trzeba sięgać po maksymalnie kryjący podkład.
Krok 3: Nanieśmy niewielką ilość korektora, który rozjaśni okolice pod oczami, sprawiając, że będziemy wyglądać na bardziej wypoczęte.
Krok 4: Czas na matowienie, ale z umiarem. Wklepmy puchatym pędzlem lub puszkiem niewielką ilość sypkiego pudru w okolicach nosa, czoła i powiek. Matowienie powiek pomaga zapobiegać nadmiernemu rozmywaniu i odbijaniu się tuszu i eyelinera w okolicach zagłębienia nad powieką.
Krok 5: Pora się zarumienić. Na czubek nosa i okolice kości policzkowych nałóżmy odrobinę różu w ciepłych, morelowo-różanych odcieniach, które sprawią, że będziemy wyglądać na bardziej radosne, zrelaksowane i muśnięte wiosennym słońcem.
Krok 6: Nie bójmy się błysku. Hojnie nałóżmy nasz ulubiony rozświetlacz na kości policzkowe, w kącikach ust, a odrobinę nawet na czubek nosa. To doda nam wizualnej świeżości znanej z triku dolphin skin.
Krok 7: Pamiętajmy, że brwi są ramą twarzy. Przeczeszmy je szczoteczką do brwi nadając im kształt, utrwalmy je specjalną pomadą i lekko wypełnijmy brakujące włoski przeznaczonym do tego produktem.
Krok 8: Zwieńczmy całość minimalistyczną kreską na powiekach, stosując eyeliner w odcieniu czerni lub brązu. Dla uzyskania większej naturalności możemy ją lekko rozetrzeć pędzelkiem, a nawet nanieść jej kształt cieniem do powiek. Jeśli nie czujesz potrzeby nanoszenia kreski, możesz zamiast niej wklepać w powieki minimalną warstwę tego samego różu, który nakładałaś na policzki
Krok 9: Rzęsy. Teraz wystarczy dokładnie wytuszować rzęsy i gotowe.
Clean girl make-up jest niezwykle wygodny i nieskomplikowany, a do tego idealnie nadaje się na co dzień. Świetnie komponuje się w towarzystwie gładko zaczesanych włosów, pasuje do przeróżnych stylizacji – nie konkuruje z nimi, a świetnie je dopełnia, tworząc efekt spójnej całości.
To uniwersalny makijaż, który podkreśli piękno każdego typu urody.