Choć na pierwszy rzut oka daleko im do ideału, to w gruncie rzeczy jest on bliżej niż mogłoby się wydawać. Te nieforemne kształty kryją w sobie idealny smak, który niejednokrotnie bije na głowę warzywka o nieskazitelnych proporcjach i gładkiej jak jedwab skórce.
Wojna Warzyw to fantastyczna inicjatywa, w której nie ma miejsca na dyskryminację jakiegokolwiek warzywa.
Tutaj wszystko odbywa się w duchu idei zero waste, a każda roślinna sztuka, która byłaby spisana na straty trafia w dobre ręce. Wojna Warzyw skutecznie wykorzenia z głowy myśli o tym, że tylko piękne, wychuchane, wydmuchane warzywa zasługują na uwagę, są najzdrowsze i najsmaczniejsze. Jak się okazuje ta daleka od prawdy myśl sprawia, że niemal połowa uprawianych warzyw i owoców jest wyrzucana wyłącznie ze względu na defekty wizualne.
Celem Wojny Warzyw jest zdrowa i smaczna edukacja, dzięki której poszerzamy świadomość i tym samym zmniejszamy ilość marnowanego jedzenia.
Porcje uratowanych z opresji warzyw możesz zamówić pod same drzwi, w formie specjalnych boxów. Wszystkie produkty z pudełka pochodzą z wyselekcjonowanych, lokalnych gospodarstw.
Partnerzy Wojny Warzyw unikają stosowania nawozów sztucznych i pestycydów, a do tego nie korzystają z inżynierii genetycznej. W boxach czeka na Ciebie mix sezonowych, świeżych warzyw, w których z pewnością zakochasz się od pierwszego wejrzenia, mimo ich nieco innych niż normy nakazują – kształtów.