Ulubiony sweter wymieniłyśmy na letnią sukienkę, a ciężkie, otulające perfumy, na te zwiewne jak mgiełka. To znak, że lato rozgościło się na dobre.
Dobór perfum pasujących do temperamentu, wygórowanych oczekiwań, a do tego pory roku, to nie lada wyzwanie. Podświadomie poszukujemy takich, które będą pasowały, jednocześnie będąc dopełnieniem naszej letniej odsłony, sprawią, że poczujemy się lepiej, pewniej, a do tego rześko.
Lista nut zapachowych w sam raz na upalne popołudnia rośnie w oczach, nic więc dziwnego, że co rok zachodzimy w głowę z jakim zapachem spędzić lato. Na szczęście istnieją kompozycje, które zawsze się obronią jako wspomnienie beztroskiego lata.
Oto one. Zapachy, które królują latem.
Tom Ford Soleil Blanc
Wypełniony promykami lata zapach Soleil Blanc orzeźwia cytrusową kompozycją, która spotyka się z ciepłem głębokiej ambry. W tej uzależniające mieszance znajdziecie również zapachowe atuty pistacji, bergamotki, kokosa, różowego pieprzu i tuberozy, znanej jako kwiat uwodzenia.
Giorgio Armani Acqua di Gioia
Słodka, ale świeża, delikatna, a zarazem wyrazista. To kwintesencja Acqua di Gioia. Linia inspirowana tropikalnymi wakacjami współgra z pewnymi siebie kobietami. W akordach zapachowych odnajdziesz naturę, znajdziesz ją wśród lekkich, cytrusowych nut, doprawionych miętą, jaśminem i cukrem. Ma w sobie to, co uwielbiamy w lecie.
Guerlain Aqua Allegoria Herba Fresca
W tym zdobnym, luksusowym flakonie, skrywa się zapach zaprojektowany w 1999 roku. Od tamtej pory niezmiennie zachwyca. W składzie znajduje się 80% naturalnych składników, co niezaprzeczalnie wpływa na jego najwyższą jakość. To rozkoszne, perfumiarskie dzieło, z którym chcemy spędzić niejedno lato. To kompozycja, która przywołuje na myśl zapach po burzy, woń świeżo skoszonej trawy i tę nutę, która wisi w powietrzu w każdym beztroskim, wypełnionym słońcem dniu.
Chloé Nomade
Kochasz wolność i elegancję? Czujemy, że ten zapach może być dla Ciebie. Chloe Nomade to wyraz istoty wolności i pragnienia podróży. To niezastąpiony zapach kobiety, która uwielbia poszukiwania. Ma w sobie to coś co przyciąga i zarazem pcha do łapania wiatru w żagle. To balans łagodności i siły. Głęboki dębowy mech, w towarzystwie mirabelki i frezji sprawiają, że możemy poczuć się wolne.
Jo Malone London,
Lime Basil & Mandarin Cologne
Limonka, mandarynka i bazylia. Czy można wyobrazić sobie coś bardziej świeżego? Te wysmakowane akordy podbiły serce niejednej osoby, dlatego uważane są za kultowe. Z początku nieco szorstki, z czasem łagodnieje i nabiera cytrusowej miękkości. Ma w sobie łagodność podsycaną pikantnym pieprzem, przez co możemy uznawać go za zapach nieco krnąbrny. To zmysłowa świeżość na której możemy polegać i energetyzująca wibracja, za którą mamy ochotę podążać.