Twórczość Evy Fàbregas obezwładnia wszelkie przestrzenie, w jakich się znajduje. Delikatne ruchy, rozedrgane cielesne przedmioty nawołują do interakcji. Ich kolorystyka i monumentalność sprawiają, że nie da się przejść obok nich obojętnie.
Obcując ze sztuką Evy Fàbregas, można poczuć, jak zaciera się granica między rzeczywistością i pochłaniającym światem wykreowanym przez artystkę. Tego wszystkiego można doświadczyć podczas jej największej dotychczas wystawy w historycznej w hali Narodowej Galerii Współczesności Hamburger Bahnhof w Berlinie.
Rzeźby, które żyją własnym życiem
Miękkie, skąpane w kolorze obiekty wiją się od ziemi, aż po sufit. Jedne leżą zmęczone, jakby uszło z nich powietrze, inne jędrne, naprężone unoszą się, zmierzając w niewiadomą stronę. Niektóre z nich mają nawet 60 metrów długości!
Te biomorficzne rzeźby delikatnie wibrują, jakby tliło się w nich życie. Są delikatnie ruchome, przez co możemy doświadczać wręcz zmysłowych doznań przestrzennych. We wnętrzu słychać dźwięki, które dopełniają wrażenia płynące z tego niezwykłego doświadczenia. Wielkość obiektów i ich forma sprawiają, że w ich obecności czujemy przyjemne odrealnienie.
Wystawę Devouring Lovers możemy oglądać do 7 stycznia 2024 roku.