Któż z nas nie kocha kwiatów, szczególnie teraz, gdy wszystko kwitnie. To maleńkie dzieła sztuki tworzone przez naturę na osłodę życia. W Die Blume – warszawskim studio florystycznym, wiedzą najlepiej, jak łączyć urok pojedynczych roślin, w tętniące kolorem bukiety. Bukiety tak piękne, że aż chce się je ustawić w samym sercu pomieszczenia, by z łatwością można było na nie zerkać podczas każdej czynności.
Kontrolowany nieład
Tym co wyróżnia Die Blume na tle innych kwiaciarni, jest z pewnością naturalność i poetyckość, która emanuje z każdej kompozycji. Tutaj gładkie powierzchnie anturium flirtują z nastroszonymi daliami, a pastelowe kolory świetnie odnajdują się przy boku tych mocno nasyconych, potwierdzając tezę o tym, że przeciwieństwa się przyciągają. Twórcy Die Blume znają się na rzeczy. Zestawiając kwiaty tworzą efekt kontrolowanego nieładu. Mieszają urok polnych kwiatów spontanicznie zrywanych na letnim spacerze, z klasyczną elegancją, co wspólnie tworzy bardzo nowoczesny finisz.
Dla przyjemności. Dla biznesu. Do domu. Na event.
Czarujące kwitnące kompozycje, są uwielbiane nie tylko przez osoby lubiące romantyzować swoją codzienność, ale i przez przeróżne marki, które upiększają nimi wnętrza swoich lokali i miejsca pracy. Dzieła Die Blume obecne są również na eventach, bo nie od dziś wiadomo, że w towarzystwie kwiatów po prostu czujemy się lepiej.
Przeczytaj, jak wpływają na nas kwiaty.
Miłość kwitnie
Z kwiatami kochamy robić sobie zdjęcia, kochamy na nie patrzeć, wąchać je, dotykać i obserwować jak się zmieniają. A bukiety od Die Blume kochamy za to, że mają w sobie esencję beztroskiego lata i odrobinę dziewczęcości, którą każda z nas ma w sercu.