Wyglądają tak realistycznie, że można się pomylić! Mowa o owocach i warzywach ze sklepu Nonna’s Grocer, które rozbudzają apetyt i fantazje na temat dań z ich udziałem w roli głównej. Kromka chleba grubo posmarowana masłem, tłuściutkie awokado, soczysty plaster pomidora doprawiony szczyptą soli, a do tego szklanka soku pomarańczowego…Brzmi jak cudowny basicowy posiłek, ale nie tym razem! Musimy obejść się smakiem, bo produkty z warzywniaka Nonna’s Groces w rzeczywistości są wykonane z wosku.
Inspirowane sklepem pradziadka
Nonna’s Grocer to sklep założony przez projektantkę Madeleine Hoy, będący zabawną kontynuacją rodzinnego biznesu — tym razem w odmienionej formie. Inspiracją do stworzenia butiku ze świecami był jej pradziadek Giuseppe. Mężczyzna założył w swojej historii cztery sklepy z owocami. W ich rodzinie pasja do jedzenia była przekazywana z pokolenia na pokolenie. Madeline wraz ze swoją siostrą Isabel, dorastały, uczestnicząc w rodzinnej restauracji swojego taty, a niespełna kilka lat temu postanowiły stworzyć własną interpretację miłości do tematów kulinarnych. Tak zrodziła się ich oda do włoskich sklepów spożywczych.
Na pierwszy ogień — cytryna
Projektantka Madeline połączyła swoją fascynację designem z urokiem handlu produktami spożywczymi. Wraz z siostrą eksperymentowały ze światem wosku, a owocem ich działań stała się cytrynowa świeca, czyli produkt, który jako pierwszy trafił do ich sklepu.
Do asortymentu Nonna’s Grocer dołączyły pomidory, papryki, truskawki, winogrona, maliny, masło, a nawet jajka!
Obłędne świece spod ręki Madeline i Isabel wyglądają jak prawdziwe owoce i warzywa. To hiperrealistyczne dzieła, którym trudno się oprzeć.