Projekty autorstwa Anny Orskiej pomimo swojej ponadczasowości zawsze idą z duchem czasu.
ORSKA lubuje się w niekonwencjonalnych wizjach. Podczas tworzenia odnajduje w sobie pierwiastek eksperymentatorki, co w konsekwencji pcha ją do poszukiwania piękna tam, gdzie z pozoru trudno jest je znaleźć.
W jej najnowszej kolekcji znalazło się miejsce na tchnienie wiosny, która jest symbolem nowego życia.
Najnowsza kolekcja to piękne, minimalistyczne formy, które można w dowolny sposób stylizować. Połyskujące łezki w odcieniu świeżo skoszonej trawy subtelnie rozświetlają look, przemycając do wizerunku odpowiednią dozę świeżości. Nowości łączą w sobie złoto, zieleń, srebro i jasne tonacje porannej rosy.
Wszystko zostało skomponowane w bardzo wysublimowany sposób, w tym przypadku daleki od zbędnego przepychu.
Ozdobione błyszczącym kryształem proste kolczyki i przypinki mogą być potraktowane jako mosiężne kwietniki. Do biżuteryjnej rurki wystarczy włożyć kwiat napotkany podczas poszukiwania wiosny.
Ten niekonwencjonalny, ręcznie wykonany pomysł szczególnie przypadł nam do gustu. Uważamy, że w towarzystwie maleńkich, barwnych kompozycji cała stylizacja ma okazję rozkwitać.
Biżuteria ORSKA emanuje naturalnością, jest otwarta na to co nowe, świeże, a zarazem dobrze znane.
Ta kolekcja jest pięknym powodem do zachwytu nad kobiecością i budzącą się po zimowym śnie naturą.