Jesień ma w sobie to coś, co sprawia, że w kwestii makijażu mamy ochotę skusić się na więcej. Intensywne kolory, mocne podkreślenie, a może subtelność, ale tym razem w nieco alternatywnej odsłonie? Proszę bardzo! Oto inspirujące trendy prosto ze światowych pokazów mody.
Szczypta błękitu
Jesień i pastele? Tego się nie spodziewaliśmy. Jednak jesienny pokaz mody Armaniego zmienił nasze zdanie na temat tych słynących z delikatności i lekkości kolorów. Jak się okazuje powieki muśnięte błękitem nieba, subtelnym różem lub szałwią pięknie kontrastują z rdzawo-dymnymi odcieniami jesieni.


Kocie oko
Jesienią możesz pozwolić sobie na więcej. Tym razem nawet kocie oko nabiera rozmachu, przybierając graficzną formę, znaną z przełomu lat 60tych i 70tych. Oprócz klasycznej czerni możemy spotkać ją w bursztynowo-miedzianej tonacji, w towarzystwie delikatnego błysku. W sam raz dla fanek minimalizmu i stylu retro.


Biżuteryjne powieki
Zrób miejsce na błysk. Najlepiej na powiekach. Mieniące się dekoracje mogliśmy podziwiać na pokazach Courreges, a także Coperni. Wystarczy urozmaicić klasyczny makeup no makeup drobnymi kryształkami, przyklejonymi za pomocą kleju do rzęs na górnej powiece lub tuż pod dolną linią rzęs. Piękny i ekstrawagancki makijaż, wykonasz w mgnieniu oka.


Brwi XXL
Robimy zoom na brwi. Trend na napuszone brwi, o objętości XXL już od kilku sezonów nie wychodzi z mody. Nonszalancki nieład wygląda bardzo naturalnie, a do tego pięknie podkreśla spojrzenie.
Fluffy eyebrows możecie w prosty sposób wykonać zaczesując swoje brwi w stronę nieba, utrwalając efekt specjalnym żelem lub stworzonym do tego celu mydłem, bądź woskiem.


Wyrazisty obrys
Za pomocą cieni w odcieniu karmelowego brązu, bądź subtelnego beżu możesz wyczarować wyjątkowo tajemniczy makijaż. Istotne jest delikatne blendowanie cieni, tworząc przydymiony efekt, zwieńczony delikatnym obrysowaniem ciemniejszą kredką, którą również należy rozmyć pędzelkiem. Tutaj warto posiłkować się inspiracjami, a przy wykonywaniu makijażu należy mieć rękę na pulsie. W tym makeupie nie trudno o przesadę. Pamiętaj, że często mniej, znaczy więcej.

