Rett Frem to subtelna, emanująca eterycznym pięknem i kobiecością biżuteria. Jest w niej cień historii i tajemnicy.
Największą sławą cieszą się kolekcje zrodzone z inspiracji sztuką, słowiańską kulturą i kobietami PRL-u. I choć każda sztuka skrywa w sobie przeróżne opowieści, to biżuteria zachwyca swoim minimalizmem.
Kilka zdań podziwu nad marką miałyście już okazję przeczytać w naszym artykule o naszym biżuteryjnym Top 5 https://leditorial.pl/bizuteryjne-top-5/.
Mamy do niej słabość i cenimy każdy z projektów.
Jednak tym razem pochylamy się nad kolekcją Babie Lato, która łączy w sobie miłość do natury z podziwem nad tradycyjną sztuką ludową. Kolekcja otwiera oczy na piękno zaklęte w rzemiośle, stając się inspiracją do nowoczesnych, biżuteryjnych interpretacji.
Kolekcja jest wyrazem nadziei na odnalezienie współczesnego piękna w klasycznym rzemiośle i artystycznym dziedzictwie naszych babć – wspomnieniem tego, co zapomniane.
Rett Frem
Sama nazwa jest urzekającym nawiązaniem do malarskiego “Babiego lata” Józefa Chełmońskiego, które emanuje sentymentalną aurą i ulotnością.
W kolekcji możemy odnaleźć pierścionki kształtem nawiązujące do chusty przewiązanej przez włosy, cieniutkie niczym nitki babiego lata kolczyki, a także motywy tak drobne jak ziarno. Możemy odnaleźć delikatne kropki, kreski, a nawet charakterystyczne żłobienia, które stawiają przed oczami rzeźbiarskie dzieła sztuki ludowej.
Kolekcję uzupełnia niezwykła linia zapachowych świec.
Babie lato jest również ostatnim westchnieniem lata i nieśmiałym zwiastunem jesieni.
Rett Frem to biżuteria o polskich korzeniach. To tutaj została ręcznie wykonana i zaprojektowana.
Razem z nią możesz odkrywać zawarte w niej opowieści. Oprócz Babiego lata czeka na Ciebie Dziewanna, Precjoza, Ene Due i inne ujmujące historie, które oczarują Was ponadczasowym pięknem.