Fotografia mody ulicznej – wywiad z Marry Kozhukhar

fot. Marry Kozhukhar

Marry Kozhukhar – specjalistka od fotografii ulicznej, uchyliła nam rąbka tajemnicy Fashion Weeków. Wiemy jakimi prawami rządzą się tygodnie mody, co zrobić by się na nie dostać, jak wyglądają kulisy pracy fotografa, a nawet w jakich restauracjach można spotkać najważniejsze osobistości ze świata mody. Jeśli masz ochotę odkryć Fashion Week od kuchni, koniecznie przeczytaj nasz wywiad z Marry.

Skąd u Ciebie zamiłowanie do mody, sztuki i fotografii?

Moda i sztuka w modzie to inny świat, który może być egzaltowany, inspirujący, jak pracy artystów renesansu – jednocześnie brzydki i odpychający, ale i zachwycającey, jak prace Beksińskiego. Nic z tego nie pozostawia Cię obojętnym. To jest właśnie to, czego potrzebuję i od zawsze poszukuję – nowych emocji, poczucia życia, tchnienia inspiracji i nowego spojrzenia. Świat mody właśnie taki jest. Pełen energii, czegoś ciekawego, niezwykłego. Świat mody nie może stać w jednym miejscu – stąd kreowane trendy i różnorodne nurty.
Sztuka zaś była częścią mojego życia w dzieciństwie. Fotografia i video pojawiły się później, podczas studiów na wydziale „Sztuka Nowych Mediów” Polsko-Japońskiej Akademii Technik Komputerowych w Warszawie.

Kiedy pojechałaś na swój pierwszy Fashion Week jako fotograf mody ulicznej/pokazów mody? Jak to się zaczęło?

Pierwszy raz przyjechałam na FW 2019/20 do Mediolanu. To był zupełnie inny świat. W codziennej pracy fotografa, videografa, grafika, widzisz dużo twarzy, trendów, inspiracji, ale znaleźć tę „ciekawą twarz” można naprawdę rzadko. Problem w tym, że komercja niestety lubi zwykłe, przeciętne rysy, które podobają się większej ilości osób. Jednak Fashion Week jest inny: tyle przepięknych, niezwykłych twarzy, tyle oryginalnych połączeń ubrań, akcesoriów, tyle energii! To modowy spektakl, którego na co dzień nie sposób ujrzeć w takim wymiarze. Uczestnicy przygotowują się na te wydarzenie przez cały rok, żeby wyglądać idealnie i nadzwyczajnie.

Musisz być chytry i szybki, musisz umieć dostosować się do sytuacji i nie bać się pukać w „zamknięte” drzwi.

Będąc pierwszy raz w Mediolanie zdążyłam odwiedzić tylko kilka pokazów mody. Stało się tak, dlatego że są one zamknięte i nie każdy jest wpuszczany. Nawet jeśli jesteś fotografem, powinieneś mieć akredytację, jeśli jej nie masz – musisz być chytry i szybki, musisz umieć dostosować się do sytuacji i nie bać się pukać w „zamknięte” drzwi. Mi na szczęście było łatwiej – wszystkiego dowiedziałam się od mojego znajomego, który wówczas pracował w tej branży.

Opowiedz nam jak to wydarzenie wygląda od kuchni. Czy są jakieś meeting point’y, w których wiadomo, że spotkasz influencerów i ludzi z modowego świata?

Podczas Fashion Weeku spotkać ich można wszędzie, to prawda. Sukces z pewnością osiągniesz, jeśli przyjedziesz co najmniej pół godziny przed pokazem mody albo/i zostaniesz na kilka godzin po. Czasami może to trwać naprawdę długo. Same pokazy trwają zazwyczaj 15-30 min., ale mogą mieć opóźnienia. Przykładem są pokazy Giorgio Armani, które mają niemal godzinne opóźnienia, a czasami nawet i większe. Dlatego nigdy nie wiesz ile czasu będzie dane Ci czekać. Pewnym jest to, że przed pokazami najlepszych marek zawsze jest dużo ludzi, dużo innych streetstyle fotografów, zarówno tych bardziej, jak i mniej znanych. Musisz dobrze orientować się w świecie mody, musisz wiedzieć kogo fotografować. Jak się okazało, ja na początku znałam mało kogo.

Podczas Pitti Uomo można spotkać influencerów i sfotografować ich w spokojnych sytuacjach, np. w restauracji w centrum Florencji. To lubiane przez nich miejsce. W Mediolanie również są miejsca, znane przez wszystkich. Te miejsca nie służą po to, by robić w nich dobre zdjęcia dla agencji, ale po to by uwiecznić się na selfie ze znaną osobą, lub spotkać ulubionego celebrytę. Ja tego nie potrzebuję.

Innym i najlepszym miejscem są zamknięte imprezy, organizowane po pokazach mody. Niektóre są otwarte, ale większość z nich zamknięta, a co za tym idzie naprawdę bardzo trudno jest się na nie dostać. Bywałam na nich, pracując dla jednej z największych firm produkujących media content z fashion weeków całego świata – FashionToMax. Dostałam się m.in. na 20-tą rocznicę Vogue Japan w hotelu Bvlgari. Pamiętam, że udało mi się tam spotkać: Irinę Shayk, Annę Della Russo, Chiarę Ferragni, Vittorię Ceretti, Nataly Osmann, Kat Graham, Carolinę Daur, Larsen Thompson, Jasmine Sanders itd.
Z kolei podczas Fashion Week SS20 udało mi się obejrzeć pokaz i backstage Prady. Tam już można było spotkać prawdziwe gwiazdy, takie jak: Nicole Kidman, Gigi Hadid, Asap Rocky, Winnie Harlow, Regina King, Sadie Sink, które w ogóle nie pokazują się na ulicy. Nawet na zamkniętych imprezach, wysiadają z samochodów i ruszają bezpośrednio na pokaz.

Jak przygotowujesz się do takiego wyjazdu?

Przede wszystkim przygotowuję się fizycznie, ach, bo to trudna praca – przez cały dzień noszę ciężki sprzęt ze sobą, dużo się przemieszczam, ale ciekawość i chęć bycia w centrum modowych wydarzeń niwelują ten chwilowy wysiłek. Odpowiednio wcześniej przygotowuję akredytację i dbam o to by mieć zaproszenia. Tego koniecznie należy dopilnować na kilka miesięcy przed Fashion Weekiem. Nie można zapomnieć o kupnie biletów, wynajmie mieszkania – wszystko jest wówczas kilka razy droższe, niestety.

Czy polujesz na konkretnych ludzi, by uchwycić ich w kadrze czy fotografujesz tych, których styl akurat Ci się podoba?

Poluję, jeśli znam tą osobę, ale najczęściej fotografuje tych, którzy mi się podobają. Często to są modelki i modele. Dużo trzeba biegać, żeby mieć zadowalający materiał. Zależy od warunków pracodawcy również, tego kto zleca wykonanie zdjęć. Jeśli pracujesz na kogoś, musisz wcześniej umówić się, jakie i kogo zdjęcia twój pracodawca potrzebuje.

Wolisz fotografować kobiety czy mężczyzn?

Ciężkie pytanie, tak naprawdę. Wolę osiągnąć estetyczną satysfakcję, a czy będzie to mężczyzna czy kobieta – nie ma różnicy.

Jak dużo zdjęć przywozisz z jednego wyjazdu?

Ooo, bardzo dużo. Z jednego dnia – mniej więcej blisko 500-700 zdjęć, z których trzeba wybrać najlepsze 30, a czasem mniej i to jest najbardziej pracochłonny etap. Wyzwaniem jest też fakt, że podczas FW szybkość stawiana jest jest na pierwszym miejscu. Jeśli chcesz, żeby Twoje zdjęcia zostały opublikowane – musisz być szybka. Pracodawcy również proszą o szybkości. Ten tydzień prawie nie śpisz.

Kto Cię inspiruje?

Zbieram inspirację przez całe życie, z różnych źródeł, więc ta lista nie miałaby granic. Z artystycznych kręgów: Savador Dali, William Bosch, Wrubel, Wasniecow, Alfons Mucha, z fotografów: Peter & Ingela Farago, Irving Penn, Peter Lindbergh, Nick Knight, Tim Walker, Marcin Tyszka i inni.
Z pokazów projektantów: Iris Van Herpen, Moschino, Saint Laurent, Versace, Etro (kocham ich wzory), wszystko od Johna Galliano.

Czy zdarza Ci się bywać na pokazach? O zobaczeniu którego marzysz?

Tak, jak mówiłam, trzeba przygotować się na to, że za pierwszym razem, kiedy zaczynasz nigdzie nie wejdziesz. Miałam dużo szczęścia uczestniczyć w pokazach: Prady, Maryling, Extremedy, Elysian, Annakiki, Arthur Arbesser, David Catalan, Brognano, Marco de Vincenzo, Genny, Ara lumiere& Dhruv Kapoor, plus dużo wystaw i prezentacji;
Nawet kiedy masz zaproszenie i tak nie uda ci się zobaczyć wszystkiego, dlatego musisz wybierać, który pokaz wolisz oglądać. Osobiście marzę, by obejrzeć pokaz Irish Van Herpen – to jakaś magia.

Ulubiony projektant?

Iris Van Herpen. Nawet nie trzeba mówić dlaczego.

W jakim kierunku zmierza moda? Co Twoim zdaniem najbardziej zmieniło się na przestrzeni lat?

Teraz moda ma tendencje do zataczania koła i licznych przeróbek tego, co już było. Ta tendencja jest wszędzie: i w fotografii, video i w designie odzieży. Duża część mody jest zaangażowana w socjalne tematy: tolerancji, ekologii. W street style priorytetem są niezwykłe połączenia, które można nazwać “modą fusion”, ale tutaj wszystko powinno być idealnie dopasowane. W trendzie są monochromatyczne looki, które uwielbiam.
Nie jestem stylistką, to pytanie jest skierowane bardziej do ludzi z tej branży.

Co się zmieniło? Koronawirus przestawił wszystko do góry nogami, duża część tygodni mody przeszła na digital, wielu projektantów skupiło się nie na pokazach, lecz sprzedaży produktów w Internecie. Ja sama, jak szalona co dzień coś kupuję.
Nikt nie wie, co będzie dalej..
.

“What would your good do if evil didn’t exist, and what would the earth look like if all the shadows disappeared?” 

Michaił Bułhakow

Ulubiony cytat pochodzi z książki „Mistrz i Małgorzata”

Fashion Week moda ciekawe stylizacje inspiracje z Fashion Weeku
fot. Marry Kozhukhar
Fashion Week moda ciekawe stylizacje inspiracje z Fashion Weeku
fot. Marry Kozhukhar
Fashion Week moda ciekawe stylizacje inspiracje z Fashion Weeku
fot. Marry Kozhukhar
Fashion Week moda ciekawe stylizacje inspiracje z Fashion Weeku
fot. Marry Kozhukhar
Fashion Week moda ciekawe stylizacje inspiracje z Fashion Weeku wywiad
fot. Marry Kozhukhar
MARRY KOZHUKHAR
Jestem fotografem/videografem, grafikiem. Mieszkam obecnie Polsce, ale pracuję również w Europie. Ukończyłam kursy fotografii mody w Akademii Fotografii. Fotografowałam dla Fashion to Max, Metrodotstyle, Relatummodels, K Mag Magazyn, Maryling Milano, Genny, Esquire Russia, Annakiki i inne. Byłam w zespołu przy filmowaniu dla Prada, Bvlgari, Vogue. Interesuje się nie tylko tworzeniem pięknych rzeczy, ale ich znaczeniem, wpływem na jednostkę. Uwielbiam psychologię, filozofię i literaturę. Analizuję wszystko i wszędzie. Wierzę, że pewnego dnia mój mózg wybuchnie z tego powodu.

Jeśli są jeszcze jakieś pytania, zawsze można do mnie pisać na Instagramie: @mirejk_photography, chętnie podzielę się informacjami

Udostępnij ten artykuł
Tagi
Przygotuj dom na wiosnę. Przegląd pomysłów na dekoracje
27 marca 2024
Nareszcie nadeszła — wiosna, na którą większość z nas czekała z utęsknieniem. Przywitajmy ją w piękny...
Read More
Top 5 polskich instagramerek, które inspirują stylem
25 marca 2024
W morzu lifestylowych i modowych inspiracji znalazłyśmy dla Was prawdziwe perełki.Oto TOP 5 polskich instagramerek,...
Read More

polecamy