Często można odnieść wrażenie, że narzekanie mamy we krwi. Ciągły niedosyt i niezadowolenie odbierają motywację i sens.
Jednak warto niewielkim wysiłkiem porzucić wydeptane szlaki schematów myślowych, zboczyć z drogi i rozpocząć tę nową podróż życiową, wypełnioną wdzięcznością i szczęściem.
Jak się okazuje, pod warstwą niepowodzeń kryje się tyle samo, a może nawet o wiele więcej powodów do uśmiechu.
Stres związany ze zmianą pracy, sytuacją na świecie, czy kłótnia z partnerem potrafią przysłonić cały świat. Ale i te momenty dzieją się po coś, trudne chwile i ograniczenia pomagają nam się rozwijać., wyzwania – budują siłę i charakter, a błędy – przekazują cenne lekcje (Troy Amdahl).
Pamiętajmy, że równolegle dzieją się rzeczy piękne i to je warto odnajdywać, skupiać na nich uwagę, doceniać ich blask i być wdzięcznym, że są.
Niejednokrotnie traktujemy je jak błahostki, niewiele wnoszące do życiowego szczęścia, jednak to dzięki nim życie ma szansę nabrać rumieńców.
Dobrze rozejrzeć się dookoła, przystanąć i zastanowić się, co dobrego Cię spotyka.
Może wdzięcznością napełnia Cię widok beztrosko drzemiącego psa, możliwość wypicia kawy na spacerze w sobotnie popołudnie, zabawa z dzieciakami po zachodzie słońca, zjedzenie smacznej kolacji przy świecach, spacer boso po rosie, długa kąpiel zakończona cudownie pachnącymi pielęgnacyjnymi rytuałami, bieg przez szumiący las czy zerwanie pierwszych wiosennych kwiatów i wstawienie ich do ceramicznego wazonu po babci.
Wdzięczność możemy czuć za sytuację, w której się znajdujemy, za ludzi którzy nas otaczają, a nawet za cały wachlarz wspomnień i zdobytej wiedzy.
Już Marcel Proust namawiał, żeby być wdzięcznym za ludzi, którzy czynią nas szczęśliwymi. Są ogrodnikami dla naszych dusz, to dzięki nim kwitniemy. Pamiętajmy o tym!
Praktyka wdzięczności
Skuteczna metoda praktyki wdzięczności polega na analizie całego dnia tuż przed snem. To wtedy jak przez sitko cedzimy prozę życia i wychwytujemy wszystko to, co miłego i wdzięcznego nas spotkało. Budujemy tym samym pewien radar na szczęście i dobre momenty, i to na nie kierujemy całą uwagę.
Miej przy sobie sekretny notatnik, a w nim przestrzeń na wdzięczne zapiski.
Dobrą praktyką jest zapisywanie trzech sytuacji, za które jesteśmy wdzięczne każdego dnia. Umysł lepiej zapamiętuje, przyswaja i traktuje jako ważniejsze to, co zostało zapisane, a więc warto mieć niewielki notes i to w nim kolekcjonować wdzięczne myśli. I wracać do nich.
Zapewniamy, że tak postępując ograniczysz codzienny stres, będziesz sypiać lepiej, budzić się pozytywnie nastawiona, oczekiwaniu na to, co dobrego się wydarzy i budować lepsze relacje z innymi.