Za oknem mgły i coraz ostrzejszy chłód. W taką pogodę nie trudno o przemarznięcie. Jednak późna jesień i zima wcale nie są takie złe jak je malują. Wystarczą sprawdzone sposoby na rozgrzewkę i wszystko staje się przyjemniejsze.
Poznajcie azjatycki trik, który rozgrzewa, świetnie działa na zdrowie i pozytywnie nastraja.
W kuchni azjatyckiej roi się od rozgrzewających, aromatycznych przypraw. Imbir, pieprz cayenne, chili, cynamon, wyrazisty galangal, kolendra i goździki, to te, które śmiało przekroczyły granicę swojego kontynentu i na dobre zadomowiły się nawet w Polsce.
Część tych składników, typowych dla kuchni wietnamskiej czy tajskiej, zdążyła już w pełni zadomowić się w Polsce. Wśród nich znaleźć można m.in.: cynamon stosowany w kultowej zupie Phở, który dodatkowo odpręża i koi układ nerwowy czy imbir – w formie świeżego korzenia, jak i zmielonego proszku – wykorzystywany do przyrządzania Cá Kho Tộ (karmelizowanej makreli gotowanej w sosie rybnym i boczku) czy Cá Hấp (halibuta gotowanego na parze). Warto pamiętać również o pieprzu cayenne z zawartą w nim kapsaicyną czy aromatycznych goździkach.
Warto wspomnieć także o kolendrze, której nasiona również działają rozgrzewająco i cieszą się uznaniem, jako dodatek do zup, ryb, mięs czy owoców morza.
Zainspirowani azjatyckimi smakami chętnie doprawiamy lepką od miodu herbatę szczyptą cynamonu, goździków i ostrego w smaku imbiru. W kawiarnianych menu możemy spotkać cały wachlarz wariacji na temat rozgrzewających kaw i herbat. To właśnie one pierwsze przychodzą nam na myśl, kiedy solidnie zmarzniemy.
Ale czy wiedziałyście, że w Azji, to gorące i doskonale doprawione zupy są tym, co uznawane jest za najlepszy sposób na rozgrzewkę?
Wśród nich możemy spotkać tajską zupę Tom Yum Kung, klasyczne Phở, czy wietnamskie Bún Riêu.
Przepis na rozgrzewającą, tajską zupa Tom Kha
Linh Ziółkowska – managerka restauracji Wi-Taj mieszczącej się centrum Warszawy dzieli się z nami przepisem na rozgrzewającą, tajską zupę Tom Kha z tofu.
Składniki na 4 porcje:
: 5 cm imbiru
: 3 łodygi trawy cytrynowej
: 800 ml mleka kokosowego
: 800 ml wody
: 200 g tofu
: 200 g grzybów shimeji
: 1 cebulę
: 2 pomidory
: 1 papryczkę chili
: 6 liści kafiru
: 4 łyżki jasnego sosu sojowego
: ¼ łyżeczki soli
: 2 łyżki soku z limonkiposiekana kolendra i kolendra meksykańska
Obierz i pokrój imbir w cienkie 2-3mm plasterki. Łodygi trawy cytrynowej obierz z zewnątrz z twardych liści, zmiażdż i pokrój na długie 4-6cm ukośne plastry.
W garnku podgrzej mleko kokosowe i wodę. Od momentu wrzenia gotuj razem przez około 5 minut.
W międzyczasie odsącz tofu i pokrój na 3 cm kawałki, a następnie obsmaż w oleju z każdej strony, aż do uzyskania złotej skórki. Cebulę pokrój w piórka, chili w plasterki, pomidory w ósemki, a shimeji oczyść i usuń z nich korzenie.
Wszystko dodaj do garnka wraz z liśćmi kafiru, sosem sojowy i solą, a następnie gotuj na małym ogniu przez ok. 10 minut.
Na koniec wystarczy doprawić sokiem z limonki i sosem sojowym, a całość zwieńczyć posiekaną kolendrą i gorąca, pyszna zupa gotowa!