Te kuleczki biją na głowę zwykłe słodkości. Nie dość, że są pyszne i zdrowie, to do tego wszystkiego drzemie w nich niezwykła moc. Uwielbiają je zarówno dzieci, sportowcy jak i miłośnicy łakoci. W ich towarzystwie sięganie po coś słodkiego nie ma nic wspólnego z uśmierzaniem cukrowego głodu za pomocą pustych kalorii. Skąd te wszystkie zalety?
Otóż w kuleczkach mocy liczy się wnętrze. Wartościowe wnętrze.
Kuleczki mają tak wiele zalet, jak i wartości odżywczych. Są proste i szybkie w przygotowaniu, łatwe do przechowywania i można je zabrać ze sobą wszędzie. Będą zawsze pod ręką wtedy, gdy nachodzi nieoczekiwana ochota na słodkie. Kuleczki mają również magiczną moc, dzięki której po ich zjedzeniu nie dręczą nas wyrzuty z powodu sięgnięcia po przekąskę, nawet gdy jesteśmy na diecie. Te okrąglutkie słodkości mają w sobie zbyt wiele dobroci, by trzeba było ich sobie odmawiać. Jednym słowem – doskonała alternatywa dla klasycznych słodyczy. Połączone w jedną, pyszną kulkę zdrowe składniki o licznych, prozdrowotnych właściwościach owocują solidną dawką energii. Z nimi nie musisz stawiać sobie kolejnych wyrzeczeń, a jak wiadomo łatwiej i przyjemniej jest trzymać zdrową dietę, kiedy zastępujemy złe nawyki tymi dobrymi.
Mocnym atutem kuleczek mocy jest to, że możesz je dowolnie personalizować. Wiórki kokosowe, kakao, orzechy – mile widziane, jednak rodzynki wolisz trzymać na dystans? Nic prostszego. Nasz przepis bazowy skomponowany jest tak, byś mogła dowolnie go modyfikować, wedle swoich upodobań.
Do przygotowania kuleczek mocy będziesz potrzebować blendera, który pomoże Ci rozdrobnić składniki na gładką masę, z której będziesz formować kuleczki.
Przygotuj około 1 szklanki swoich ulubionych suszonych owoców, mogą to być morele, śliwki, rodzynki lub daktyle. Wybierz te, które lubisz najbardziej.
Do tego około 1/2 szklanki Twoich ulubionych, zmielonych orzechów i nasion.
oraz spoiwo, czyli około 1 łyżki oleju kokosowego.
Żeby nie było zbyt klasycznie, możesz wzbogacić smak swoich kuleczek, zamieniając olej kokosowy na masło orzechowe, możesz urozmaicić deser szczyptą soli, chili, startej skórki pomarańczy lub cynamonu.
Wszystkie składniki należy połączyć w jednolitą masę za pomocą blendera. Jeśli konsystencja jest już odpowiednia (nic się przesadnie nie lepi, ani nie kruszy) możesz formować masę w kulki wielkości nieco mniejszej od orzecha włoskiego. Jeśli chcesz, możesz uczynić swoje kulki jeszcze bardziej bogatymi, obtaczając je w posypce z maku, drobno siekanych orzechów, kakao, sezamu lub wiórków kokosowych. Wybór zależy od Ciebie. Tak przygotowane pyszności powinny kilka godzin odpocząć w lodówce, by nabrać idealnej konsystencji. Po łatwym i przyjemnym przygotowaniu nie pozostaje Ci nic innego jak delektować się swoją zdrową przekąską.