Ceramika o organicznych kształtach i wymyślnych, niepowtarzalnych wzorach, będących wynikiem mieszania się dwóch odcieni gliny to nowa miłość Henry’ego Hollanda. Historia jego nietuzinkowej i podbijającej Instagram ceramiki rozpoczęła się podczas pandemii. Henry Holland — były projektant marki modowej House of Holland zdecydował się zrobić sobie małą przerwę od mody.
Twórcza medytacja
Jak się okazało, dał się ponieść twórczej energii, wykonując swoje pierwsze dzieła. Artysta porównał uczucia towarzyszące mu podczas lepienia ceramicznych obiektów do stanów medytacyjnych. Właśnie to, okazało się wytchnieniem i balsamem dla duszy po zawrotnie szybkim tempie pracy w branży modowej.
Pachnąca ceramika
Jego asortyment składa się m.in. z lamp, kubków, donic czy misek kielichowych wykonanych w technice nerikomi. Oprócz nich w kolekcji możemy podziwiać kolorowe szkło. Jednak prawdziwą świeżynką w kolekcji Henry’ego Hollanda są świece dostępne w trzech wariantach kolorystycznych i zapachowych.
Brązowy jest interpretacją zapachu pracowni ceramicznej, w której z rąk niewielkiego zespołu ceramików i samego Harry’ego powstają gliniane przedmioty. Główną rolę odgrywa tutaj zapach drewnianych stołów roboczych, skórzanych fartuchów, mokrej gliny i drzewa figowego.
Świeca błękitna jest nawiązaniem do sentymentalnego zapachu morskiej bryzy, jaśminu, róży, brzozy cedrowej i limonki. Przywołuje na myśl skojarzenia związane z pierwszą miłością i romansem.
Woń jasnozielonej świecy, w ceramicznej wazie w kolorze matchy koncentruje się na uczuciu nostalgii, wspomnień z dzieciństwa i długich letnich wieczorów. Jest inspirowany pasją do ogrodnictwa, która towarzyszyła rodzicom Henry’ego.
Twórczość Henry Holland Studio to pożądany dodatek upiększający wnętrza. Jest inspiracją i obiektem zachwytu wielu pasjonatów nietypowej estetyki.