MSCHF to działająca od 2016 roku nowojorska grupa artystów specjalizuje się w tworzeniu kontrowersyjnych projektów. Można powiedzieć, że wprost uwielbiają wywoływać u swoich odbiorców mieszane uczucia. Ich nowym produktem są Big Red Boots, wyglądające jakby trafiły na naszą planetę prosto z fikcyjnego świata. Co więcej, te czerwone, napuchnięte trzewiki o wielkiej objętości mogą być potraktowane jak współczesny i namacalny odpowiednik butów Astro Boy’a.



Zapowiedź nowego trendu
Czy kariera Big Red Boots będzie traktowana jako ciekawostka ze świata mody i sztuki, czy może tym razem oderwany od rzeczywistości projekt wpisze się we współczesne gusta?
Współczesne trendy przenikają się z estetyką mody cybernetycznej. Coraz częściej chcemy wyglądać jak postacie, które kojarzymy z gier. Sentymentalnie wzdychamy do dawnych superbohaterów i ich światów, które pochłaniały nas w dzieciństwie. Moda chce mieszać rzeczywistość z fikcją i dobrze jej to wychodzi. Otwieramy się na udziwnione przedmioty, a obcowanie z nimi otwiera przed nami furtkę do świata fantazji.
I choć niektóre pomysły, tak jak i ten od MSCHF, są niepraktyczne i niewygodne przez swoją ogromną objętość, to i tak trafiają na wishlisty coraz to szerszej grupy osób. Można prognozować, że tak wielkie zainteresowanie Big Red Boots’ami sprawi, że będą chętnie odwzorowywane i interpretowane przez kolejne marki modowe. Tym bardziej że te czerwone siedmiomilowe buty są wręcz rozchwytywane przez influencerów i influencerki.
Staramy się robić rzeczy, których świat nie jest w stanie nawet zdefiniować.
Gabriel Whaley



Big Red Boots będą dostępne w oficjalnej sprzedaży od 16 lutego, a ich cena to 350 dolarów. Jesteśmy ciekawe, czy to właśnie te buty staną się nowym hitem.