W tym sezonie trendy z kategorii manicure to prawdziwy popis awangardy. Klasyczny błysk, biżuteryjne zdobienia lub neonowe kolory to przy tym pestka. Projektanci domów mody Saint Sintra, Iris Van Herpen czy Christian Cowman zaskoczyli nas paznokciami, jakich jeszcze świat nie widział.
Piórka i słodkości
Ten niekonwencjonalny manicure zakrawa na małe dzieło sztuki. Dzieło sztuki, które balansuje na granicy kiczu. Paznokcie modelek zostały udekorowane długimi, kolorowymi piórkami, łańcuszkami, koralikami znanymi z bransoletek z dzieciństwa, złotymi półkulami, a nawet…słodkimi, akrylowymi figurkami w kształcie lizaków, lodów, kokardek, truskawek i babeczek. Ich kształty łudząco przypominają te, które można było spotkać na spinkach, wieńczących nawet najbardziej wymyślne fryzury, tak modne u schyłku lat 90 tych.
Czy można pozwolić sobie na takie paznokcie w tradycyjnym salonie kosmetycznym? Jesteśmy zdania, że tak, choć mają one niewiele wspólnego z praktycznością. Nie zmienia to faktu, że mamy do czynienia z detalem, który doda każdej stylizacji odrobinę słodyczy i uroku, a nasze dłonie na długo zostaną zapisane w pamięci.
Dasz się skusić na ten manicure?